2017-11-26

Święto św. Nektariusza, Metropolity Pentapolis




    Dzień 22 listopada jest dla naszej wspólnoty niewątpliwie dniem paschalnym. Tego dnia wspólnie z tradycyjnie już licznie przybyłymi duchownymi oraz pielgrzymami, liturgicznie wspominamy pamięć św. Nektariusza Egińskiego. Metropolita Pentapolis zasłyną wśród prawosławnych wiernych jako wielki cudotwórca, lekarz wszelkiego typu chorób cielesnych jak i duchowych. Tegoroczne święto miało wyjątkowy charakter. W czasie święta w naszym monasterze przebywała relikwie tego wielkiego świętego XX wieku. Relikwie św. Nektariusza przybyły do naszego kraju na zaproszenie Jego Ekscelencji Najprzewielebniejszego Jakuba, Arcybiskupa Białostockiego i Gdańskiego, odwiedzając Warszawę, Białystok, Supraśl, Zwierki, Saki, Grabarkę oraz Stanisławowo.

    Świąteczne nabożeństwa rozpoczęło we wtorek całonocne czuwanie, któremu przewodniczył Jego Ekscelencja Arcybiskup Grzegorz. Następnie odsłużono św. Liturgie: o północy oraz o godzinie 09.00. Tej ostatniej przewodniczył Jego Ekscelencja Arcybiskup Grzegorz. W przerwach pomiędzy poszczególnymi nabożeństwami kilkukrotnie był odczytany akatyst do św. Nektariusza. Dzięki uczestnictwu w nabożeństwach oraz wygłoszonym słowom wszyscy zebrani mieli okazję jeszcze raz zapoznać się z życiem świętego. Homilie dały również wszystkim zebranym możliwość do zastanowienia się oraz zrozumienia jak wielkim i świętym człowiekiem, przy jednoczesnej prostocie i wyciszeniu, był św. Nektariusz. Przykład jego życia oraz dar czynienia cudów jak otrzymał od Boga w najlepszy sposób ukazują, jak wielką miłość nosił w swoim sercu.

    Liturgiczne przeżywanie pamięci św. Nektariusza podsumował Jego Ekscelencja Arcybiskup Grzegorz:

Żywot św. Nektariusza, którego pamięć dzisiaj wspominaliśmy, pokazuje tytaniczność jego ducha. Chciałoby się powiedzieć, że krzyż który otrzymał święty przyjął ze stoickim spokojem. Ale my musimy to stwierdzenie bardziej sprecyzować. To nie był stoicki spokój, to nie był tylko zewnętrzny spokój do którego ogranicza się stoicyzm. Święty nie tylko ze spokojem przyjął ten krzyż ale połączył go z modlitwą za swoich nieprzyjaciół. To jest ten ideał, który daje nam Chrystus. Dzisiaj, ten przykład życia świętego musi stać się cząstką naszego życia. Dlatego św. Jan Chryzostom powiedział jeżeli prawdziwie chcemy wspominać pamięć świętych musimy zaczerpnąć coś z ich życia. Nie tylko zaczerpnąć dla swojej wiedzy i intelektu, musimy zacząć żyć jak oni. Musimy żyć tak, jak żyli święci, iść tą samą drogą. Tylko wówczas ta pamięć będzie święta.

   Świąteczne uroczystości zakończył słowem  przełożony naszego monasteru  o. archimandryta Tymoteusz.Dziękując za przybycie na świąteczne uroczystości arcybiskupowi Grzegorzowi, duchowieństwu oraz wiernym zaznaczył:

W dniu dzisiejszym świętowaliśmy naszą zimową Paschę. Cieszyliśmy się z przyjazdu relikwii. Cieszyliśmy się również z tego, że św. Nektariusz po piętnastu latach od momentu, gdy poświęciliśmy mu naszą monasterską cerkiew, błogosławił żeby przybyć do nas. Swoją obecnością uświęcił wszystkich którzy przybyli aby obchodzić jego pamięć, jak i odwiedzić miejscowy monaster (…) Relikwie św. Nektariusza  pozostaną tutaj prze kilka godzin, jednak już niedługo będziemy musieli pożegnać się z nimi. Wierzymy, że św. Nektariusz odnajdzie tutaj swój dom, który my staraliśmy się przez te wszystkie lara zbudować modlitwą.

 

GALERIA ZDJĘĆ

 




serwisy internetowe strony internetowe